Forum www.bichonfrise.fora.pl Strona Główna

 Tara

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
amiodbastera
Administrator



Dołączył: 14 Sty 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łochowo

PostWysłany: Nie 19:34, 11 Kwi 2010    Temat postu: Tara

HISTORIA

Tara - Schronisko dla Koni, właściciele i pracownicy: Scarlett, Piotr, Ikar Szyłogalis powstało w 1995 roku w okolicach Wrocławia z prywatnych środków Scarlett Szyłogalis, powódź 1997 nie pozostawia szans na przetrwanie, konie uratowano; po apelach o pomoc w znalezieniu bezpiecznego miejsca, z dala od wody- Poręby- Goszcz koło Twardogóry, 65 km od Wrocławia. Nieustannie wykupują, ratują konie. Obecnie - 67 koni, inne zwierzęta, uratowanych koników około 100, niektóre już odeszły.

Jedno z niewielu miejsc w Polsce, gdzie nie dobija się starych, chorych, kalekich koni, daruje im się drugie życie.

W Tarze przybywa zwierząt, co jakiś czas Szyłogalisowie muszą na zawsze rozstać się z którymś z podopiecznych.

Tak było niedawno z Kasią. Była u nich rok, miała okrutnie połamana nogę, kulała, przyłączyła się do jednego z czterech stad w schronisku, do "staruszków". Pochodziła z sąsiedniej wioski, była już bezużyteczna w gospodarstwie, a na swoją końska emeryturę nie miała szans. Na szczęście wykupił ją znajomy weterynarz i pozostawił w Tarze.

Wielu znajomych pukało się w czoło. "Po co?" Ale nie wszyscy, wielu pomagało, jak np. Piotr. Jest to niesamowity człowiek. Takie połączenie Indianina z cowboyem. Już na początku znajomości dał się sprawdzić jako wypróbowany przyjaciel, na pomoc którego zawsze można liczyć. W czasie pamiętnej powodzi w 1997 roku to On właśnie uratował zwierzęta. To był egzamin dla obojga, dla Niego i Scarlett. Pozostali razem, pobrali się.

Scarlett Szyłogalis, właścicielka schroniska, z zachwytem opowiada o pewnym miejscu na Dolnym Śląsku.

To stare cmentarzysko dla koni, położone na terenie pałacu w Kliczkowie, koło Bolesławca, jedno z dwóch takich miejsc w Europie. Zamek obronny, zbudowany pod koniec w 1297 roku, w połowie XVIII wieku, już jako pałac, trafia do rodu von Promnitz, właścicieli wielu obiektów, m. inn. w Pszczynie i zameczku myśliwskiego w Promnicach.

Byli oni miłośnikami koni, jak i zresztą ród kolejnych właścicieli, zu Solms-Baruth. Von Promnitzowie i ród zu Solms- Baruth mieli stajnie pełne najwspanialszych wierzchowców, godnych wówczas nosić samego cesarza. Dość powiedzieć, że czasom świetności pałacu zawdzięczamy cmentarz dla koni; kilkusetletnie obeliski, z nieczytelnymi już imionami koni, datami, do dziś świadczą o tym, ze koń miał ważne miejsce u boku ówczesnej arystokracji i zasłużył wówczas nawet na specjalne miejsce pochowku.

Scarlett Szyłogalis- Przecież kochamy naszych przyjaciół, jakimi tak bezinteresownie potrafią być tylko zwierzęta. Koń pracuje dla nas, nosi nas, wozi, kilkanaście a często kilkadziesiąt lat, wystarcza mu nasze przytulenie, poklepanie za całą miłość. Wierze w to, ze odejście zwierzęcia nie musi oznaczać zapomnienia, zamknięcia tematu. Dobrze jest mieć miejsce, przy którym można wspomnieć swojego ukochanego konia, momenty, których wspólnie doświadczaliśmy, te ciężkiej pracy, i te szalonego pędu przez łąki, często łez wylanych tak wprost w grzywę, by nikt nie widział..- Kiedyś inaczej traktowano zwierzęta, bez koni nie byłoby wojska, pracy w polu, ale i transportu, poczty, polowań, miłosnych przejażdżek. Ale czy to znaczy że teraz, gdy mamy auta, całą tą technikę mamy zapominać po śmierci o naszych zwierzętach? Przecież z jakiegoś powodu kupujemy konia, karmimy, kochamy?

Scarlett przytula kilkumiesięcznego Negra, sierotkę, którego matce lekarze nie chcieli pomoc. Nirwana odeszła. -Marzy nam się cmentarz dla koni, dla naszych, i dostępny dla wszystkich, dla których koń to nie tylko kupa miecha czy odpad. Otwarty dla tych, którzy chcą zachować pamięć o przyjacielu, powspominać, uronić łzę. Rozumiem, ze dla niektórych to fanaberia, ale dla nas koń ma duszę, a wiem, ze nie tylko my tak myślimy.

Piotrek obejmuje Scarlett, wie o czym ona teraz myśli. O Kasi. - te ostatnie dni były dla niej i dla nas bardzo ciężkie, wiedzieliśmy, że nie przeżyje, bardzo cierpiała, byliśmy z nią te ostatnie godziny cały czas. Nie chcieliśmy, żeby odchodziła samotnie; czuła, że jej nie zostawiamy w tej drodze do innego świata.

Scarlett obciera przemarznięta ręką łzy -my wiemy, że tam, po drugiej stronie są wiecznie zielone pastwiska, wiemy, że tam już nie boli ja noga, że wolna galopuje.. -To nie pierwszy koń, którego pożegnaliśmy, ale zawsze jest tak samo, łzy, smutek, to kawałek nas, naszej rodziny odchodzi. Teraz Kasia dołączyła do starych przyjaciół z Tary, do Jagi, Harnasia, Cytrusa, Nirwany już razem, może uskrzydlone fruną z wiatrem w grzywach, wiecznie wolne, rozmarza się Scarlett.- Chcielibyśmy podtrzymać tradycje, która zapoczątkował cmentarz w Kliczkowie, jako jedyny w Polsce, oczywiście dziś nieczynny.

Beata Dżon-Kawka

http://www.youtube.com/watch?v=Rbj73ehXPQk

JAK MOŻNA POMÓC?

Allegro

Fundacja Tara prowadzi na portalu licytacyjnym aukcję charytatywną na rzecz uratowanych koni i rozbudowy Tary – serdecznie zapraszamy do , licytacji jak również do przekazywania rzeczy na licytację.

Nazwa konta Tary to „Fundacja_Tara

Czasem zdarza się że robiąc w domu porządki lub przeglądając stare rzeczy trafiasz na niepotrzebne już przedmioty lub masz książki, które już przeczytałeś. Może zajmujesz się rękodzielnictwem. Rozejrzyj się wokół siebie, jak nie Ty może twoi znajomi – przyjmiemy wszystko. Tara może to wszystko wykorzystać wystawiając na aukcji Allegro. Przekazane przedmioty zamienimy w owies, siano dla koni lub kolejne uratowane końskie istnienie.

* Malujesz , rzeźbisz, rysujesz , haftujesz zajmujesz się rękodzielnictwem, zapraszamy do przekazania swoich dzieł na licytację lub nawiązania z Nami współpracy

* Masz możliwości wykonać gadżety reklamowe z logiem Tary lub nazwą , to tez sprzeda się na allegro

* być może znasz kogoś kto mógłby pomóc w powyższych punktach, skontaktuj go z Nami


Przedmioty prosimy wysyłać na adres
Fundacja Tara Piskorzyna 18 56-160 Wińsko

Wszelkie pytania dotyczące wystawionych przedmiotów i aukcji na Allegro prosimy kierować wyłącznie na adres: [link widoczny dla zalogowanych]


Sponsoring

Sponsoring jest jedną z najszybciej rozwijających się form promocji. Jego istotą są skojarzenia, dzięki którym pozytywny obraz sponsorowanego przenosi się na sponsora. Znak sponsora towarzyszy imprezom lub działaniu sponsorowanych instytucji. Możemy powiedzieć, że sponsoring jest to działanie marketingowe , promujące firmę, usługę lub produkt w związku z wizerunkiem czy prestiżem, które ma przynieść określone korzyści sponsorowi, niekoniecznie w krótkim przedziale czasowym. (cyt. Wikipedia)

Proponujemy Państwu nawiązanie stałej współpracy sponsorskiej , przy finansowaniu poszczególnych projektów i działań. Współpraca ta może być idealnym narzędziem do promocji Firmy, integrowania załogi pracowniczej jak również może bardzo pozytywnie wpłynąć na wizerunek firmy w oczach społeczeństwa.

Oczekujemy poważnego podejścia , wywiązywania się z zawartych umów, rzetelnej realizacji projektów.

Co oferujemy sponsorom :

* promocję poprzez reklamę na stronie fundacji
* promocję poprzez umieszczanie banera reklamowego, loga na imprezach organizowanych na rzecz Fundacji
* promocję poprzez zamieszczenie reklamy , bądź loga na terenie Fundacji
* promocję poprzez zamieszczanie reklamy, bądź loga na materiałach prasowych wydawanych przez Fundację
* po wykonaniu konkretnego projektu np. budowy ogrodzenia na terenie jednego padoku, oferujemy umieszczenie tablic upamiętniających sponsorowanie danego projektu

Jesteśmy również otwarci na Państwa propozycje. Wierzymy że wspólna współpraca przyniesie obopólne korzyści, będzie owocowała kolejnymi umowami.

Wolontariat

Wolontariat Tarowy

Wcześniejszy telefon, śpiwór, chęć pomocy, zapał i miłość do zwierząt i skończone 15 lat– tylko tyle potrzeba, by stać się w Tarze wolontariuszem. Liczą się każde ręce, które gotowe są podjąć się pracy. Pracy czasem ciężkiej, czasem fizycznie wyczerpującej, ale niesamowicie satysfakcjonującej i owocnej. Każdy działa oczywiście na miarę swoich możliwości. Schronisko jest miejscem, w którym wszyscy odnajdą coś dla siebie. Nawet, jeśli ktoś nie miał wcześniej kontaktu z końmi, na pewno znajdzie się zadanie, jakie wykona bez problemu. Budowanie stajni, wyrzucanie obornika, codzienne ścielenie i dawanie siana, wypuszczanie na padok, prace remontowe, opieka nad końmi – to tylko niektóre z zajęć, jakich można się tu podjąć. Stosownie do wieku i możliwości przyjeżdżający wolontariusze działają w wesołej atmosferze na wszystkich frontach.


Choć przez tyle lat wodę nosiło się w baniakach i toaleta stała na dworze, zawsze pojawiali się ludzie chętni do pomocy. Na dzień dzisiejszy warunki wyglądają o niebo lepiej. Jest dostęp do łazienki, ciepła woda, kuchnia. W młodzieżówce z centralnym ogrzewaniem łóżko znajdzie każdy. Dobrze jednak jest zadzwonić i poinformować o przyjeździe. Wolontariuszy obowiązuje regulamin. Jest on konieczny ze względu na bezpieczeństwo każdego, zarówno ludzi jak i zwierząt. Z miejsca odpadają też używki takie jak narkotyki czy alkohol. Oczywiście, że czas dzielony jest tu na pracę i chwile wole, wieczorami można usiąść przy ognisku, rokrocznie sporo osób pojawia się np. na sylwestra. I rokrocznie spęczają go z zakasanymi rękawami.


Wolontariat to genialny koncept na spędzenie wolnego czasu w otoczeniu zwierząt i możliwość dania czegoś od siebie. Zupełnie inaczej patrzy się na ogrodzenie, które już stało, niż na własnoręcznie postawiony płot. Zamyka się boks, jaki pościeliło się samemu. Świadomość, że kawałek Ciebie został włożony w zabezpieczenie bytu tarowych podopiecznych sprawia, że chce się tu wrócić, by dołożyć coś jeszcze. Każdego dnia potrzebują oni opieki. Każdy dzień jest dobry do przyjazdu. Niedziele czy święta dla koni niczym nie różnią się od normalnych dni powszednich. Do Piskorzyny dojeżdżają PKS, najbliższa stacja PKP znajduje się w Wołowie. Wystarczy tylko wcześniej zadzwonić.


Od początku przez schronisko przewijali się wolontariusze. Wszyscy dokładali cegiełkę do muru, jaki otacza żyjące tu zwierzęta. Muru zapewniającego im bezpieczny i szczęśliwy byt. Każda przybita żerdź, wywieziona taczka, odmierzona porcja owsa, rozścielona kostka słomy, rozczesana grzywa czy podrapanie za uchem jest jedną, poszczególną cegiełką. Przyjedź i Ty, by dołożyć swoją i uczynić konstrukcję jeszcze solidniejszą.


1. osoby niepełnoletnie na czas pobytu , w Tarze muszą posiadać zaświadczenie od rodziców (wzór)
2. osoby naruszające podpunkty regulaminu , będą wypraszane z terenu Fundacji, a w przypadkach rażącego i notorycznego łamania regulaminu wypraszane z zakazem możliwości ponownego przyjazdu.
3. Fundacja może wystawić zaświadczenie o pracy wolontariackiej i czasie jej trwania


Co należy zabrać?

Ubrania – nie należy z tym przesadzać, w końcu w Tarze nie chodzi o rewię mody, a raczej o praktyczność, i tu sprawdzają się doskonale ubrania wojskowe, nie widać brudu i są wytrzymałe. Przydadzą się również i gumowce i coś przeciwdeszczowego gdyż pogoda zawsze potrafi spłatać figla.


Nocleg – własny śpiwór, można wziąć na wszelki wypadek materac, a jeżeli ktoś chce zapewnić sobie osobne pomieszczenie w grę wchodzi namiot. Pomieszczenie noclegowe jest ogrzewane.


Zabezpieczenie medyczne – dobrze jest ze sobą wziąć środek antyseptyczny, plastry, jeden czy dwa bandaże elastyczne. W tarze nie zdarzają się cięższe przypadki niż otarcia i drobne skaleczenia. W razie poważniejszych przypadków do dyspozycji jest transport, a w odległości 12 km lekarz.


Wyżywienie - najbliższy sklep jest umieszczony zaledwie 200 m od Schroniska, dodatkowo średnio 4 razy w tygodniu jest ktoś samochodem w większym mieście gdzie można zrobić konkretniejsze zakupy.

Wsparcie internetowe

Zapraszamy do współpracy poprzez wymiane linków, banerów – i krótkich opisów państwa działalności

Inne formy pomocy

Organizacja koncertów, zbiórek finansowych,imprez plenerowych

Przy organizacji poniższych fundacja udzieli pełnego wsparcia w zakresie kompletowania niezbędnej dokumentacji i zezwoleń, dostarczeniem materiałów reklamowych , zorganizuje pomoc wolontariacką

* Organizacja zbiórki finansowej, rzeczowej, w szkole ,pracy, wśród znajomych
* Organizacja koncertów, imprez plenerowych na rzecz fundacji
* Znalezienie miejsc w których można ustawić skarbony stacjonarne (sklepy, lokale itp.)



Pomoc rzeczowa

1. BUDOWLANE

* Cement suchy
* Stal budowlana
* Drewno
* pokrycia dachowe -
* cegły, pustaki, bloczki betonowe, suporex, ocieplenia, styropian, wełna mineralna, gotowe zaprawy, kleje do ceramiki lub bloczków – są niezbędne przy wykonaniu wiaty pastwiskowej jak również przy remontach stajni , budowie boksów
* chemia budowlana - farby, silikon, gips , impregnaty do ścian
* gwoździe śruby metalowe blachy do łączenia elementów drewnianych, zawiasy zamknięcia
* osprzęt hydrauliczny
* osprzęt elektryczny



2. NARZĘDZIA

* narzędzia budowlane – młotki , siekierki, śrubokręty, szpachelki klucze taczki łopaty szufle szpadle miotły grabie praktycznie potrzebne są wszystkie narzędzia ręczne,
* elektronarzędzia – wiertarka wyrzynarka , szlifierka, agregat prądotwórczy, cykliniarka, spawarka
* mieszarka do farb i gipsu, agregat malarski, betoniarka silny młot udarowy do wyburzenia koryt paszowych w przyszłej stajni



3. KOŃSKIE

* obsługowe- kantary(system pasków na pysk konia),konie dosyć często niszczą je w zabawie pomiędzy sobą, lonże (długie taśmy służące do prowadzenia konia po długim, okręgu, uwiązy
krótkie taśmy służące do przywiązywania koni, szczotki do czesania koni, wiaderka plastikowe
skrzynki na narzędzia idealnie sprawdzają się jako osobne pojemniki na szczotki dla koni (każdy
koń powinien mieć swój komplet)

* pielęgnacyjne- szampony ,dla koni mydła, wcierki rozgrzewające i chłodzące, maści do kopytkońsko stajenne - poidła automatyczne pływakowe plastikowe , Żłoby plastikowe, podstawki nalizawki solne dla koni,. Fundacja chciałaby wyposażyć nowo budowaną stajnie w automatyczne
poidła, i Żłoby , spowoduje to stały dostęp koni do wody i zmniejszenie nakładów finansowych
związanych z obsługa koni

* Żywieniowe – marchew jabłka , musli dla koni, owies, pszenica, kukurydza, otręby pszenne,siemię lniane, dodatki witaminowe, chleb suchy


4. POZOSTAŁE

* meble – fundacja tara od wielu lat przyjmuje wolontariuszy z terenu kraju jak i spoza jego granic,na chwilę obecną są przygotowane dwa pomieszczenia, w których ci wolontariusze przebywają ,pomagając w Tarze, w przyszłości planowane jest stworzenie kilkunastu pokoi (mnogość
obiektów na terenie fundacji pozwala na to) by były one wykorzystane jako pomieszczenia
sypialne dla wolontariatu, dlatego przyda się każda ilość łóżek, półek, mebli kuchennych, półek
i mebli warsztatowych
* agd – jak wyżej , lodówki kuchenki gazowe itp.
* wyposażenie kuchni- kubki talerze sztućce garnki patelnie jak wyżej dla wolontariuszy
* artykuły biurowe- wszystko, co niezbędne w biurze
* sprzęt komputerowy – fundacja Tara operując na froncie działań rzeczywistych nie zaniedbuje również i rzeczywistości wirtualnej i reklamowej , niestety sprzęt komputerowy jest dosyć drogim
nabytkiem ( zawsze istnieje dylemat drukarka lub tona owsa), dlatego opieramy się na sprzęcie
Podarowanym przez ludzi, który ma to do siebie, że po jakimś czasie Użytkowania się psuje.
W fundacji przydałby się laptop – do pokazów stoiskowych na różnego rodzaju imprezach
plenerowych, rzutnik LCD – do prelekcji w szkołach i dla wycieczek na terenie fundacji jak również
i wszelkiego rodzaju komputery ( mogą być przestarzałe, z kilku zawsze można zrobić jeden),
drukarki skanery itp.
* aparat fotograficzny – strona internetowa fundacji , bogata jest w różnego rodzaju zdjęcia , im więcej aparatów tym więcej możliwych miejsc i sytuacji do obfotografowania.



Reklamowanie fundacji

* Pomoc w dodruku ulotek, materiałów reklamowych, banerów wieszanych
* Sponsorowanie reklamy w gazecie, telewizji, radiu, Internecie, na bilbordzie
* Umieszczenie magnetycznej reklamy na prywatnym samochodzie (fundacja dostarczy reklamę)
* Kolportaż ulotek, materiałów reklamowych wśród znajomych, w pracy, na ulicy
* Organizacja wywiadu , reportażu ,artykułu
* Pomoc w tworzeniu ulotek, banerów reklamowych, grafiki komputerowej na stronę
* Sponsorowanie gadżetów reklamowych z logiem lub nazwą fundacji


Wszystko pochodzi ze strony fundacji, na którą serdecznie zapraszam:

www.fundacjatara.info


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.bichonfrise.fora.pl Strona Główna -> Fundacje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gBlue v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin